Cieszę się przeogromnie i mogę już spokojnie oddychać! Mama jest już po zabiegu w szpitalu, za godzinkę jadę ją odebrać ♥ Apetyt wrócił i będę mogła ze spokojną głową zabrać się do dalszej pracy, booo...
Na początku chciałabym przeogromnie podziękować Pameli, mojej Klamereczce, bo gdyby nie ona, nie miałabym możliwości zakupu tak drogich lalek ♥ Kilka osób zapewne wie co mam na myśli, a tym co nie, już tłumaczę. Otóż w przyszłym tygodniu powinien dotrzeć do mnie chłopiec obitsu, a w połowie kwietnia, dzięki ratom, jakie Pamela mi dała, wreszcie zamieszka u mnie Dollzone Hid!
♥ ♥ ♥
Hid'a kupuję od Urshuli, a zdjęcie pochodzi jeszcze od wcześniejszej właścicielki. Jest cudny! ♥ Byłam pewna, że taki lalek może pozostać jedynie w mojej sferze marzeń, a tu taka niespodzianka! Dzień po ustaleniu wszystkiego przeczytałam taki horoskop w gazetce Metro, jestem zodiakalnym Bykiem :)
Niesamowite, prawda?
Tym bardziej, że jedynie mój horoskop był tak krótki i konkretny ♥
Ostatnio gadam dużo z Pariflorą, która uznała, że jaram się jak matka przed porodem i podesłała mi wymiary Hid'a, abym mogła przygotować mu wyprawkę ♥ Po rozrysowaniu wg rozmiarów, myślałam, że umrę ze śmiechu, kiedy przyłożyłam do wykroju Hid'a, wykrój dla Monsterki ;)
W międzyczasie wysłałam do Pameli paczkę... popakowałam WSZYSTKO oddzielnie, każde ubranko dla Monsterki miało swoją kieszonkę, dopisek w stylu Czo to jest?, i taki oto efekt końcowy otrzymałam... ♥
Rozpakowywanie było podobno zaczepistą radochą ♥
Kolejno zabrałam się za szycie na sprzedaż :)
Już dawno chciałam uszyć pluszaczka gwiazdeczkę, ale jakoś nigdy nie miałam kompletnej weny ;) Powstały również 4 pluszaki z serii Sushi, w tym dwa mini jako zawieszki do telefonu. Uznałam, że jest to zaczepista skala. Maluszki robione wg pomysłu mojej mamy ♥
Zaczepiste, prawda? ♥
Są na sprzedaż!
Zrobiłam również swoją pierwszą papierową różę ♥
Mimo, że nie jest miniaturką, jestem z niej bardzo dumna!
W tle mój pingwinek, Jasio Junior ♥
♥
To wszystko na dziś, Robaczki!
Jak tylko coś do mnie przybędzie, napiszę!
Buziaki! ^__^
Przeoczyłam kilka w wpisów z tego co widzę, ale obiecuję, że to nadrobię! W każdym razie dobrze, że z Twoją mamą już jest dobrze. Gratuluję i piekielnie zazdroszczę BJD! Też chcę mieć takie szczęście :( Nie mogę się doczekać, aż dotrze :D Pluszowe Sushi jest przesłodkie!v A róża z papieru jest niesamowita, bardzo mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńNa tym zdjęciu Hid ma minę, jakby mówił: Mam dość! Chcę do kogoś, kto mnie doceni i dopieści...
OdpowiedzUsuńI udało się chłopakowi:)
Jej... dziękuję bardzo! :)))
UsuńTo prawda. Wygląda jak takie biedne, skrzywdzone niewiniątko xD Nie ma za co :]
OdpowiedzUsuńGratulacje, tylko czekać aż dojedzie.
OdpowiedzUsuńJa jak na razie zostaję przy dyńkach, chociaż marzy mi się jakaś żywiczka.
Urocze sushi!
OdpowiedzUsuń