niedziela, 30 marca 2014

Nowy lalek obitsu 21, wig i bluza!

Witajcie, kochani!
W piątek przyjechała do mnie Paczka od Pameli, a w niej mój chłopczyk! Był oczywiście zamówiony na części: ciałko obitsu kid boy 21 (white skin), główka obitsu 21, oczka ocean blue, buciki i misio panda. 

Aktualnie wygląda tak! ♥ 


Ponieważ w efekcie końcowym wygląda jak Minimek
i jest malutki, nazwałam go Arthur


 Tak wyglądał w częściach...
Wig robiłam sama, z ciętego futerka ze starej brody Mikołaja, 
folii, skarpetki i kleju magicznego... :) 


Bluzę uszyłam z bluzeczki dziecięcej, w kolorze miętowym,
we wzorek ciemnych piorunków, którą kupiłam za... 1zł.


Makijaż zrobiłam farbkami akrylowymi do wszystkich powierzchni,
woda ich nie rusza. Usteczka polakierowałam zwykłym lakierem do paznokci.
Brwi mi nie do końca wyszły, a raczej źle wyglądają na zdjęciach. 
W rzeczywistości są bardzo dobre




Podoba się Wam mój pierwszy wig? 
W międzyczasie zjadłam z Niunią ciasteczko

  
 W przesyłce od Pameli znalazłam masę butów dla Monsterek,
kilka ubranek i brelok! Najbardziej urzekły mnie te butki


  
W ciuchlandzie za jakieś 70gr kupiłam Zosię.
Dałam jej różowy kapelusz do kompletu :D 


Zrobiłam mini kuferek...


I uszyłam jedną pończochę dla Monsterki,
z braku energii, druga czeka na realizację...


Dla porównania dodaję zdjęcie Arthura przy Monsterce

  
A w tle mój kolejny projekt łóżeczko-kanapy dla lalków
Na dzisiaj to wszystko, kochani, buziaki!  

piątek, 21 marca 2014

Cuda, Dollzone Hid i Klamerka!

Witajcie, kochani!
Cieszę się przeogromnie i mogę już spokojnie oddychać! Mama jest już po zabiegu w szpitalu, za godzinkę jadę ją odebrać ♥ Apetyt wrócił i będę mogła ze spokojną głową zabrać się do dalszej pracy, booo... 

Na początku chciałabym przeogromnie podziękować Pameli, mojej Klamereczce, bo gdyby nie ona, nie miałabym możliwości zakupu tak drogich lalek ♥ Kilka osób zapewne wie co mam na myśli, a tym co nie, już tłumaczę. Otóż w przyszłym tygodniu powinien dotrzeć do mnie chłopiec obitsu, a w połowie kwietnia, dzięki ratom, jakie Pamela mi dała, wreszcie zamieszka u mnie Dollzone Hid! 

  ♥ 


Hid'a kupuję od Urshuli, a zdjęcie pochodzi jeszcze od wcześniejszej właścicielki. Jest cudny! ♥ Byłam pewna, że taki lalek może pozostać jedynie w mojej sferze marzeń, a tu taka niespodzianka! Dzień po ustaleniu wszystkiego przeczytałam taki horoskop w gazetce Metro, jestem zodiakalnym Bykiem :)


Niesamowite, prawda?
Tym bardziej, że jedynie mój horoskop był tak krótki i konkretny

 Ostatnio gadam dużo z Pariflorą, która uznała, że jaram się jak matka przed porodem i podesłała mi wymiary Hid'a, abym mogła przygotować mu wyprawkę Po rozrysowaniu wg rozmiarów, myślałam, że umrę ze śmiechu, kiedy przyłożyłam do wykroju Hid'a, wykrój dla Monsterki ;) 


W międzyczasie wysłałam do Pameli paczkę... popakowałam WSZYSTKO oddzielnie, każde ubranko dla Monsterki miało swoją kieszonkę, dopisek w stylu Czo to jest?, i taki oto efekt końcowy otrzymałam...


Rozpakowywanie było podobno zaczepistą radochą ♥ 
Kolejno zabrałam się za szycie na sprzedaż :) 


Już dawno chciałam uszyć pluszaczka gwiazdeczkę, ale jakoś nigdy nie miałam kompletnej weny ;) Powstały również 4 pluszaki z serii Sushi, w tym dwa mini jako zawieszki do telefonu. Uznałam, że jest to zaczepista skala. Maluszki robione wg pomysłu mojej mamy ♥




Zaczepiste, prawda? ♥ 
Są na sprzedaż! 

Zrobiłam również swoją pierwszą papierową różę



Mimo, że nie jest miniaturką, jestem z niej bardzo dumna! 
W tle mój pingwinek, Jasio Junior

 Zamówiłam też na stronie z wymiankami laptop dla lalek MSD i SD, nie mogę się doczekać, aż przyjdzie pocztą! Z resztą na ile paczek ja już czekam! 

To wszystko na dziś, Robaczki! 
Jak tylko coś do mnie przybędzie, napiszę! 
Buziaki! ^__^

wtorek, 11 marca 2014

Zaległości, ciuszki na Monsterkę i inne!

Nie pisałam długo, ponieważ miałam masę roboty na głowie... hobbystyczno- urzędowych.

Po kolei: przystrzygłam włosy Jacksonowi, bo miał okropnie krzywe i chyba przez kogoś podcinane, w każdym bądź razie sterczały mu w każdą stronę... Z mamą uszyłyśmy śmieszne ubranka dla Jacksona i Jake'a, które w spadku otrzymała Drakusia. Uszyłam masę ubranek monsterkowych dla Pameli oraz dla moich chłopaków. Zrobiłam z modeliny guziczki (patyczek do porównania wielkości). Zrobiłam porządek w materiałach, z czego masę oddałam Sebastianowi. W międzyczasie chomiczek zrobił sobie wędrówkę w moim kocyku! Odkryłam zajebiaszczą pasmanterię, gdzie kupiłam dużo koronek i m.in. krajki w sówki i truskawki. Dostałam gigantyczną Clawdeen (klonik) i oryginalną Abby, jako moją modelkę do szycia. Uszyłam wilczą czapkę dla Pamci, kupiłam duuużo jajek, w których były śliczne przywieszki, upolowałam mangę w stanie bardzo dobrym na dworcu za 2zł (Alicja w Krainie Serc 5 tom)- taki fart?

Noo i... przygotowałam pukle futerka na wiga dla mojego obitsu, który idzie do mnie już z Mimiwoo ^_^ No i jestem chora na Dollzone Hid'a...

Bardzo chaotycznie, bardzo szybko, ale i baaardzo dużo do oglądania!
Pozdrawiam cieplutko, kochani! ^_^
NIE WIEM CZEMU BLOGGER NIE DODAJE MI ZDJĘĆ! 
Zdjęcia dostępne TUTAJ!